Mamba, czyli Czarna Mamba trafiła do nas ze schroniska w Częstochowie. Najprawdopodobniej była tzw. maszynką do rodzenia szczeniąt. Brudna, skołtuniona ze smutną przeszłością złapała mnie za serce od pierwszej chwili. Wystarczło jedno spojrzenie na zdjęcie, żebym już nie mogła o niej zapomnieć.

I tak, 20 maja 2009r. trafiła do Opola ;)

 

Jaka jest?

Cudowna. Pies o wspaniałym charakterze, zrównoważona, kochająca i niesamowicie mądra.

Nie wyobrażam sobie naszej rodziny bez tego wspaniałego psa, na szczęście nie muszę;)

 

Razem szukamy wiosny.....razem w upalne lato pływamy o 5 rano..razem witamy jesień nad Bałtykiem...razem marzniemy na naszych polach zimą . Łapa w łapę ,noga przy nodze,smycz przy smyczy.
Harmonia doskonała